Poskromienie łakomstwa ruchem
Od zawsze wiadomo, ze wysiłek fizyczny przywraca energię, zapobiega zmęczeniu i poprawia nastrój. Oczywistym faktem jest również, że regularnie stosowane ćwiczenia wzmacniają mięsnie i stawy, przyspieszają przemianę materii, powodują wzrost chęci do życia i działania w ogóle. Ale jest w ruchu coś jeszcze, co jest szczególnie ważne dla kobiet mających problemy z nadwagą. Badania wykazały, że systematyczne ćwiczenia fizyczne są w stanie oszukać głód. „Ruszając się” można okiełznać napady głodu, kontrolować posiłki, zapobiegając objadaniu się. Podczas stosowania którejkolwiek z diet warto więc zdecydować się na aktywność fizyczną, ponieważ szanse na schudnięcie są wówczas dużo większe. Brazylijscy naukowcy stwierdzili, że ćwiczenia nie tylko pomagają pozbyć się kalorii, ale również zwiększają wrażliwość neuronów odpowiedzialnych za odczuwanie sytości, a to z kolei prowadzi do zmniejszenia apetytu, a więc ilości spożywanego jedzenia, a tym samym do utraty wagi ( „PLos Biology” ). Ogólnie przyjęta jest teza o „wilczym” apetycie występującym po sporej dawce ruchu. Jednakże nauka obala to twierdzenie, bowiem udowodniono, że ćwiczenia przywracają prawidłową sygnalizację przekazywaną przez neurony kontrolujące uczucie sytości w podwzgórzu mózgu. Podsumowując – aktywność fizyczna pomaga zapobiegać otyłości , nie tylko poprzez zwiększenie wydatkowania energii, ale także poprzez usprawnianie działania ośrodka głodu i sytości. Ponadto wysiłek fizyczny przyspiesza krążenie krwi, usuwając z organizmu nadmiar hormonu stresu. Powoduje też wzrost poziomu endorfin – substancji wywołujących uczucie szczęścia.
A jakie ćwiczenia najkorzystniej niwelują uczucie głodu? Na to pytanie nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Ćwiczmy tak, aby sprawiało nam to przyjemność. I wcale nie musi być to wykańczający kilkugodzinny trening. Ja osobiście preferuję ćwiczenia ogólnousprawniające, rozciągające, wykonywane albo przez ok.20 minut jeden raz dziennie, albo dwukrotnie w ciągu dnia po 10 minut. Jakie to są ćwiczenia, napiszę przy innym temacie, teraz tylko sygnalizuję, że naprawdę warto. Warto pamiętać, że osoby kochające taniec – niech tańczą, zapaleni rowerzyści – niech biją kilometry na rowerze, a dziewczyny lubiące gimnastykę na przyrządach – niech biegną do fitness klubu. Przeprowadzone badania dowodzą również, że regularne praktyki jogi mogą pomóc w hamowaniu chęci jedzenia. Systematyczne uprawianie jogi przyczynia się do świadomego, wolnego jedzenia, a osoby spożywające pokarmy w sposób świadomy, skupiony, kierujący się smakiem i wyglądem potraw są mniej narażone na otyłość.
Zatem, drogie Panie, dodajmy do standardowego programu odchudzania trochę gimnastyki, a z pewnością zwiększymy jego skuteczność.
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna