piątek, 4 marca 2011

Wiosenny detoks

Słońce jest już coraz wyżej, bazie nieśmiało pojawiają się na wierzbach, sroki naprzeciwko mojego okna zaczynają znosić patyki na budowę gniazda, a ja narzekam na kiepskie samopoczucie, brakuje mi energii, czuję się ociężała. Jeżeli macie podobne odczucia, to znak, że czas na kurację oczyszczającą organizm z toksyn. Toksyny gromadzi każdy, z tą różnicą, że jedni mają ich mniej, drudzy więcej. Zależy to od wieku, trybu życia, metabolizmu, sposobu odżywiania i wielu innych czynników. Z reguły osoby z nadwagą mają większy problem, gdyż komórki tłuszczowe chłoną płynne toksyny jak gąbka. Wiadomo przecież, że to co jemy to nie tylko węglowodany, białka czy witaminy. Razem z nimi w potrawach, szczególnie tych z mocno przetworzonych produktów, wchłaniamy toksyny. W dzisiejszych czasach trudno uniknąć żywności zawierającej substancje konserwujące i sztuczne barwniki.. Nasz organizm obciążają również  przyjmowane przez nas leki. Toksyny atakują nas przez układ pokarmowy i oddechowy. Żyjemy w nieustannym pośpiechu i stresie, co także sprzyja zatruwaniu organizmu. Jeżeli nasz organizm funkcjonuje sprawnie, w naturalny sposób potrafi pozbyć się większości toksyn. Niestety, gdy ich stężenie jest zbyt duże, nie nadąża  z ich usuwaniem, domagając się od nas pomocy. I to zadanie spełnia dieta oczyszczająca.
Przed przystąpieniem do kuracji oczyszczającej należy się do niej przygotować. Zaczynamy od jedzenia większej niż zazwyczaj ilości warzyw i produktów pełnoziarnistych. Staramy się zrezygnować z mięsa, potraw smażonych, słodyczy, ciast, słodzonych napojów gazowanych i produktów z białej mąki. Naszym wrogiem w przygotowaniach do oczyszczania organizmu jest również palenie papierosów i picie napojów alkoholowych. Bezpieczna kuracja oczyszczająca może trwać do trzech dni, dłuższa wymaga konsultacji z lekarzem. Należy także pamiętać, ze osoby cierpiące na schorzenia przewlekłe – przed rozpoczęciem oczyszczania organizmu muszą zasięgnąć opinii lekarskiej.
Poniżej przedstawię kilka metod pozwalających pozbyć się szkodliwych toksyn z organizmu, aby każda z Pań znalazła najodpowiedniejszą  dla siebie „drogę przez mękę”.

1. Płyny przez jeden dzień w tygodniu                               
Przez okres 6 tygodni w wybrany dzień pijemy wodę, bulion, soki, herbatki, wywary warzywne.
Jest to doskonały sposób na odciążenie przewodu pokarmowego i nawodnienie organizmu. Żołądek skurczy się i będziemy odczuwać sytość po mniejszych niż uprzednio posiłkach.

2. Dieta weekendowa
Piątek      – kolację zastępujemy pieczonym jabłkiem
Sobota    – dzień jabłkowy; w ciągu dnia zjadamy 1,5 kg jabłek (surowe, gotowane, pieczone)
                 wypijamy 2l płynów, na kolację – kubek jogurtu naturalnego
Niedziela- śniadanie – sok z marchwi + kromka chrupkiego, pełnoziarnistego chleba
                  obiad – porcja gotowanych warzyw doprawionych ziołami i oliwą
                  kolacja – druga porcja gotowanych warzyw
                  płyny – 3 litry
Dieta oczyszcza przewód pokarmowy, uspokaja wątrobę i trzustkę

3. Dieta pszeniczna – stosowanie – nie dłużej niż przez 3 dni
Wypłukaną szklankę ziaren pszenicy zalewamy trzema szklankami wody i gotujemy przez trzy godziny (pszenicę można zastąpić kaszą jaglaną). Najadać się do woli, wypijać 3 litry płynów dziennie
Pszenica usuwa resztki zalegające w jelitach, kwasy żółciowe , cholesterol, reguluje poziom glukozy we krwi

4. Dieta ryżowa – czas trwania 6-7 dni
Na czczo pijemy szklankę gorącej wody z wyciśniętym sokiem z polowy cytryny. Ugotowany ryż doprawiony startym jabłkiem, mielonym siemieniem lnianym lub łyżką posiekanej natki pietruszki  zjadamy na śniadanie, obiad, kolację. Pijemy oprócz wody mineralnej niegazowanej, herbatki ziołowe.
Dieta oczyszcza wątrobę i jelito grube

5. Głodówka – czas trwania 1-3 dni
Pijemy w dowolnych ilościach nie doprawiony bulion z włoszczyzny oraz wodę mineralną niegazowaną . Przy odczuwaniu silnego głodu pijemy małymi łyczkami gorącą wodę
Głodówka uwalnia organizm od toksyn, oczyszcza przewód pokarmowy, obniża ciśnienie krwi, poziom cholesterolu i glukozy we krwi

6. Dieta warzywna – czas trwania – tydzień
Jemy wszystkie warzywa przyprawione zieleniną , poza ziemniakami, w dowolnej ilości. Raz dziennie wypijamy bulion warzywny,  krem warzywny lub zakwas z czerwonych buraków.
Płyny: woda mineralna niegazowana, soki warzywne, herbatki ziołowe
Dieta obniża poziom „złego” cholesterolu, ciśnienie krwi, ułatwia oczyszczanie jelit i wątroby

7. Dieta mleczna – czas trwania – tydzień
Na czczo pijemy szklankę wody odcedzoną z zalanych wieczorem 8 suszonych śliwek. Śliwki zjadamy. W ciągu dnia jemy 4-5 grzanek z razowego chleba i wypijamy ok.1,5 litra fermentowanych napojów mlecznych (maślanka, kefir, kwaśne mleko, chudy jogurt). Dodatkowo pijemy wodę mineralna niegazowaną i zieloną herbatę.
Dieta oczyszcza jelita ze złogów.

8. Dieta strukturalna – czas trwania – weekend
Piątek - godz.18.30 – wypijamy zmiksowany mały jogurt z bananem, łyżeczką
                                            siemienia lnianego i zarodków pszennych
Sobota i niedziela – godz.8.00 – wypijamy zmiksowane mleko sojowe (jedna szklanka)
                                z 200 g truskawek, łyżeczką siemienia lnianego i dwoma łyżeczkami
                                otrębów pszennych
                                godz.11.30 – wypijamy zmiksowany sok pomarańczowy (300ml) z
                                połową  puszki tuńczyka, łyżeczką siemienia lnianego i połówką łyżeczki
                                morszczynu, rozgniecionym ząbkiem czosnku
                                godz.18.30 – wypijamy zmiksowane mleko sojowe (250ml) z 6suszonymi
                                morelami, łyżeczka siemienia lnianego i łyżeczką zarodków pszennych
Codziennie wypijamy oprócz mikstur 2 litry wody mineralnej niegazowanej.
Dieta łagodzi objawy alergii, obniża poziom cukru cholesterolu we krwi, wyzwala energię.

Przedstawiłam tutaj szeroką gamę diet oczyszczających – „do wyboru, do koloru”. Warto wybrać którąś z nich i oczyścić organizm, bo wiosna sprzyja porządkom. Zanim zabierzemy się za mieszkanie czy ogródek, pomyślmy o sobie. Ja osobiście wypróbowałam na sobie dwie spośród wymienionych diet: płynną i mleczną. Przyznam się, że mój wybór był wyborem leniucha, któremu nie chciało się bawić w gotowanie, przestrzeganie godzin, miksowanie czy parzenie ziół. Ale efekty warte były poświęcenia. Czułam się doskonale, byłam pełna energii, lekka i zwiewna. Po zakończeniu diety oczyszczającej pamiętajcie, aby nie rzucać się natychmiast na frytki. Do tradycyjnych posiłków należy wracać stopniowo przez kilka dni.
Powodzenia!

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna